Jeśli macie niedosyt po spotkaniu z Katarzyną Gacek, które poprowadziła Alicya.pl w ramach akcji #grudzienzoficynką, zachęcamy do lektury krótkiego wywiadu z Autorką.
Oficynka: Co się zmieniło w Pani życiu od czasu wydania pierwszej książki?
Oficynka: Co zadecydowało, że wydała Pani książkę w wydawnictwie Oficynka?
KG: Z Jolą Świetlikowską znałyśmy się jeszcze z czasów mojego pisania w duecie z Agą Szczepańską. I kiedy Jola założyła wydawnictwo, spytała, czy nie napisałabym dla nich książki. Ja odpowiedziałam, że jasne, z radością… Po czym przez osiem lat nie byłam tej książki w stanie napisać. Robiłam mnóstwo innych rzeczy, innych projektów, pisałam scenariusze, ale nie potrafiłam napisać książki samodzielnie. Dopiero po ośmiu latach „dojrzałam” do pisania indywidualnie. I powstało „W jak morderstwo”.
Oficynka: Co najbardziej ceni Pani sobie w pisaniu? Co Pani daje pisanie?
KG: Pisanie daje mi jakiś rodzaj tożsamości i satysfakcji. Ale żeby nie było – nie znoszę pisać. To jest zawsze dla mnie straszny stres.
Oficynka: Czy ma Pani ulubionego bohatera swoich książek?
KG: No jednak lubię Magdę. Fajna jest. Trochę wkurzająca, ale ja mam do niej sporo cierpliwości.
Oficynka: Jakie ma Pani najbliższe plany literackie? Nad czym Pani pracuje?
KG: Powstaje trzecia część Magdy, która będzie się działa na Zanzibarze. Jednocześnie jestem w trakcie pisania wspólnie z Magdą Nieć scenariusza komedii romantycznej i kończę piąty tom serii dla dzieci „Supercepcja”.
Komentarze
Prześlij komentarz