Przejdź do głównej zawartości

„W jak morderstwo” – Ania Smołowik i Paweł Domagała na tropie zbrodni. Nadchodzi ekranizacja powieści Katarzyny Gacek!

Padł ostatni klaps na planie filmu „W jak morderstwo” w reżyserii Piotra Mularuka („Yuma”). W projekt zaangażowali się m.in. Ania Smołowik, Paweł Domagała, Przemysław Stippa, Jacek Knap, Olga Sarzyńska, Rafał Królikowski, Dorota Segda, Szymon Bobrowski i Piotr Adamczyk. Premiera planowana jest na 2021 rok. Prezentujemy pierwsze fotosy.

Anna Smołowik i Paweł Domagała, zdj. Desi Kunsa
„W jak morderstwo” to trzymający w napięciu kryminał spod znaku Agaty Christie i komedia obyczajowa w jednym. Magda, która dawno porzuciła karierę na rzecz rodziny, mieszka w podwarszawskiej Podkowie Leśnej, Mieście-Ogrodzie. Pewnego wieczoru przypadkowo odkrywa w parku ciało zamordowanej kobiety. Denatka ma na szyi wisiorek w kształcie litery „W” – identyczny, jak ten należący do jej dawno zaginionej przyjaciółki, Weroniki. W tle morderstwa przewijają się znane nazwiska biznesmena i kandydata na senatora. Oficjalne śledztwo prowadzi komisarz Jacek Sikora, dawny przyjaciel Magdy, kiedyś w niej zakochany. Ponieważ do tej pory jego największym wyzwaniem byli złodzieje rowerów, trup w parku zdecydowanie go przerasta. Magda, nałogowa czytelniczka kryminałów, rozpoczyna własne dochodzenie. Na tropie mordercy i rozwikłania zagadki ich ścieżki przetną się wielokrotnie. Na horyzoncie pojawi się również przystojny lekarz weterynarii, z własnymi planami wobec zaniedbywanej przez męża Magdy, a sprawa tajemniczej śmierci wyciągnie na światło dzienne niejeden niewygodny sekret mieszkańców uroczego miasteczka.  


W rolach głównych Ania Smołowik i Paweł Domagała. Partnerują im Przemysław Stippa, Jacek Knap, Olga Sarzyńska, Rafał Królikowski, Dorota Segda, Szymon Bobrowski i Piotr Adamczyk. W pozostałych rolach: Emma Giegżno, Sandra Herbich, Przemysław Bluszcz i Jowita Budnik. 

Ania Smołowik i Olga Sarzyńska, zdj. Desi Kunsa
Piotr Mularuk już w „Yumie” garściami czerpał z popkultury i kanonu filmowego. Nie inaczej będzie w przypadku „W jak morderstwo”:

– Wierzę w autorskie kino komercyjne. Jak wiadomo, mistrzem takiego kina był Alfred Hitchcock. Tytuł książki, która była inspiracją do napisania scenariusza, od razu skierował mnie w tą stronę. „W jak morderstwo” to odniesienie do słynnego filmu Hitchcocka „M jak morderstwo” (Dial M for Murder). Zatem Hitchcock stał się nasza filmową inspiracją oraz drogowskazem przy opowiadaniu kryminalnej komedii dziejącej się w Podkowie Leśnej. Tygodniami pochłanialiśmy filmy mistrza w celu wyodrębnienia najbardziej charakterystycznych cech jego twórczości, które potem mogłyby się w spójny i atrakcyjny sposób znaleźć w naszym filmie. Inspiracje te dotyczyło zarówno sposobu filmowania, jak i doboru kolorów, kostiumów czy obiektów zdjęciowych. Nie chcieliśmy „odtwarzać” Hitchcocka, ale śladem mistrza, prowadzić inteligentną i fajną zabawę z widzem. Co ciekawe, filmy „Hitcha”, to nie tylko groza i napięcie, ale często poczucie humoru i spora dawka romansu. Również u nas, na osi kina kryminalnego, znajdziemy wiele humorystycznych scen przeplatanych wątkami z kina romantycznego – mówi reżyser i współscenarzysta.

Autorką książki „W jak morderstwo” jest Katarzyna Gacek, również współscenarzystka filmu. 

Zdjęcia do filmu realizowane były w sierpniu i wrześniu w Podkowie Leśnej, ale również na Torze Wyścigów Konnych Służewiec w Warszawie. 

Rafał Królikowski i Dorota Segda, zdj. Desi Kunsa

Obsada:  Anna Smołowik, Paweł Domagała, Przemysław Stippa, Jacek Knap, Olga Sarzyńska, Rafał Królikowski, Dorota Segda, Szymon Bobrowski, Piotr Adamczyk, Emma Giegżno, Sandra Herbich, Przemysław Bluszcz, Jowita Budnik

Reżyseria: Piotr Mularuk

Scenariusz: Katarzyna Gacek, Piotr Mularuk

Zdjęcia: Adam Bajerski

Producent wykonawczy: Agnieszka Sieradzka

Scenografia: Natalia Giza

Montaż: Agnieszka Glińska

Kostiumy: Dorota Roqueplo

Charakteryzacja: Marta Tesche-Klimek

Dźwięk: Miłosz Jaroszek

Muzyka: Jan P. Muchow

Producent: Piotr Mularuk, Agnieszka Sieradzka

Produkcja: Yeti Films

Koprodukcja: Kino Polska, Black Photon, Rosco Polska, Dreamsound

Partnerzy: Urząd Miasto Podkowa Leśna, ATM System, Panek

Dystrybucja: Next Film


KONTAKT DLA MEDIÓW:

Joanna Jakubik

joanna.jakubik@next-film.pl

514 793 494


www.next-film.pl

youtube.com/nextfilmpl

facebook.pl/nextfilmpl


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Justyna Typańska: "książkę czyta się tak, jakby to, co w niej zawarte, wydarzyło się i zostało spisane"

Dziś rozmawiamy z Justyną Typańską, autorką książki "Zaczynam od listu, kochanie". Jej kolejna powieść - "Dziewczyna z bidula" - już wkrótce będzie miała swoją premierę. Zapraszamy do lektury wywiadu. Oficynka: Dzień dobry Pani Justyno! Na początek muszę zapytać: jest Pani stałym bywalcem biblioteki? Justyna Typańska: Dawniej często, a szczególnie gdy chodziłam do szkoły podstawowej w Krzykosach i biblioteka była niedaleko. W liceum biegałam do biblioteki miejskiej w Środzie Wlkp. – tam zawsze było dużo nowości. Później zaczęłam szukać książek w Internecie i niekoniecznie musiały być nowe. Jeśli były w dobrym stanie, to często je kupowałam. Tak udało mi się zebrać całą kolekcję książek pióra Jane Austen oraz kontynuacje jej książek napisanych przez inne autorki. Do tej pory takich szukam, ale zaglądam też często na strony księgarń internetowych lub wpadam do Empiku. Oficynka: Jak się Pani domyśla, pierwsze pytanie nie było przypadkowe, bo częściowo akcja powieś

ADAM KOPACKI: "Chcę, żeby powieść relaksowała i robię wszystko, żeby osoba czytająca miała jak najwięcej frajdy z lektury"

W  ten walentynkowy wieczór serdecznie zapraszamy do przeczytania wywiadu z autorem „Guruny” - Adamem Kopackim! Oficynka: Czy coś się zmieniło w Pana życiu od czasu wydania „Guruny”? zdj. K. Staniorowska Adam Kopacki: Zmieniło się sporo, chociaż premiera „Guruny” miała  miejsce całkiem niedawno, bo w grudniu zeszłego roku. Poznałem trochę  lepiej świat literacki. Wziąłem udział w spotkaniu autorskim. Pierwszy raz  w życiu zadedykowałem komuś książkę i podpisałem ją swoim nazwiskiem, co było dla mnie nie lada wyczynem, bo okropnie bazgrolę. Zobaczyłem swoją powieść na półkach księgarni i otrzymałem dużo ciepłych komentarzy. Oficynka:   Czy wydawnictwo Oficynka było Pana pierwszym "strzałem", czy wysłał Pan swój literacki debiut do innych wydawców? AK: Zrobiłem rozeznanie, w jaki sposób nawiązuje się współpracę z wydawcami. Przygotowałem tzw. propozycję wydawniczą (biogram, tekst oraz jego streszczenie) i rozesłałem do oficyn, które specjalizują się w m.in. literaturze o

Katarzyna Konczarek: "Jeśli teraz zacznę paradować w błękitach, będę tłumaczyła zdumionym rodzinie i przyjaciołom, że to wina wydawnictwa"

Serdecznie zapraszamy do wywiadu z Katarzyną Konczarek, autorką powieści "Słoik w papryczkach". Tytuł ten należy do oficynkowej błękitnej serii. Oficynka: Pani Kasiu, ponad rok temu ukazała się Pani debiutancka powieść o smakowitym tytule „Słoik w papryczkach”. Czy po tych kilkunastu miesiącach pamięta Pani jeszcze emocje, które towarzyszyły ukazaniu się książki? Katarzyna Konczarek: Pamiętam swoje niedowierzanie, że to już. Że coś, co kiedyś było tylko mrugającym kursorem, strzępkami tekstów, które trzeba było miesiącami układać, okrawać, uzupełniać i montować w całość, wreszcie tą całością się stało. Kiedy dostałam wiadomość: „Pani Kasiu, książki już są”, potrzebowałam chwili, żeby w to uwierzyć. Musiałam nauczyć się traktować „Słoik w papryczkach” jako tekst kompletnie skończony, który zaczął żyć swoim życiem. Oficynka: Przyznam szczerze, że bardzo podoba mi się tytuł książki. Czy od samego początku powstawania powieści wiedziała Pani, że to właśnie papryczki znajdą s